wtorek, 30 czerwca 2009

Dzień zero - Warszawa

Ponieważ wylatywaliśmy ze stolicy, nie mogłam się oprzeć pokusie pochodzenia sobie po parku, położonym niedaleko mieszkania, w którym spaliśmy. Lubię stolicę, jest dla mnie wciąż urocza, piękna i nieokryta. Oczywiście, że Kraków jest najpiękniejszy na świecie! No ale miło jest pospacerować po stolicy, Ogród Krasińskich jest cudny. Poniżej - kilka zdjęć.





0 komentarze:

Prześlij komentarz